piątek, 27 lipca 2012

Łosoś na szpinaku w cieście francuskim

Łosoś jest jedną z niewielu świeżych, morskich ryb, jakie jestem w stanie kupić bez większych problemów. Ryb słodkowodnych- całe mnóstwo, a z morskich zazwyczaj tylko łosoś. Staram się wyszukiwać nowe, ciekawe pomysły na dania z łososiem, żeby nie znudził się nam zbyt szybko. Jak zobaczyła ten przepis na blogu "Domi w kuchni", to wiedziałam, że muszę wypróbować. Pokombinowałam, szpinak zrobiłam „po mojemu”, poduszeczki zrobiłam ażurowe, rybę doprawiłam moim ulubionym pieprzem cytrynowym i wyszło pysznie. Łosoś na szpinaku w cieście francuskim jest wart polecenia :-)



Składniki:
300g filetu z łososia bez skóry
270g ciasta francuskiego
2 łyżeczki pieprzu cytrynowego
150g świeżych liści szpinaku
2 łyżki oleju
Ząbek czosnku
Sól
Pieprz
Gałka muszkatołowa
Jajko
150g gęstego jogurtu naturalnego

Wykonanie:
Szpinak dokładnie myjemy i po osuszeniu siekamy (niezbyt drobno). Na patelnię wlewamy olej, dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek, dwie szczypty soli. Dokładnie mieszamy, zaczynamy podgrzewać i dorzucamy szpinak. Mieszamy i smażymy na średnim ogniu przez ok. 7 minut. W tym czasie mieszamy jogurt z roztrzepanym jajkiem, dodajemy też świeżo startą gałkę muszkatołową (ok. ½ łyżeczki) i dokładnie mieszamy. Jogurt z jajkiem wlewamy na patelnię ze szpinakiem. Mieszamy i smażymy przez 2 minuty. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Ciasto francuskie kroimy na cztery kwadraty, które kładziemy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Zostawiamy część ciasta- wytniemy z niego paseczki do przykrycia łososia.
Rybę kroimy na cztery w miarę równe części.
Na każdym z kwadratów z ciasta francuskiego kładziemy porcję szpinaku i kawałek łososia. Rybę posypujemy pieprzem cytrynowym i przykrywamy paskami wyciętymi z ciasta francuskiego (za do wycięcia pasków użyłam specjalnego wałka do nacinania ciasta w kwadraty).
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez ok. 15 minut.


4 komentarze:

  1. Ooo, ja też uwielbiam pieprz cytrynowy, ale do smażonej rybki :)

    Cieszę się, że go polecasz i że przepis się przyjął, my go uwielbiamy :) podoba mi się ten ażurek!

    OdpowiedzUsuń
  2. cudne danie!!

    mogłabym jeść codziennie , gdyby nie ta cena łososia:)

    OdpowiedzUsuń
  3. pysznie się ten łosoś prezentuje!!!! ależ nabrałam na niego ochoty!! w lodówce mam opakowanie łososia wędzonego, ale takie w kawałku... o takie: http://www.suempol.pl/produkty/losos-kawalek-300/ myślisz, że mogłabym to wykorzystać???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W przepisie jest surowy łosoś, z wędzonym będzie to smakować zupełnie inaczej, myślę, że wędzony łosoś, nawet w kawałku, raczej się nie nadaje...

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...